9 sierpnia 2017

Jak uczyć niemowlę angielskiego?

Jak uczyć, żeby dziecko w naturalny sposób oswoiło się z językiem obcym? To proste. Trzeba dać mu możliwość osłuchania się z drugim językiem. Niemowlę słuchając mamy i taty nie wie w jakim języku rodzice do niego mówią. Bierze z chęcią i chłonie w niewiarygodnym tempie wszystko co rodzice mu podsuną. Jego mózg jest w stanie przyswoić o wiele więcej informacji w krótkim czasie, niż mózg dorosłej osoby. Niepotrzebne (niewskazane!) jest tłumaczenie maluchowi słów wymawianych w języku angielskim, bo
przecież języka polskiego też jeszcze nie zna! Oto właśnie chodzi, żeby w mózgu dziecka powstały dwa osobne kanały dla obu języków. Nie chcemy w końcu, żeby dziecko zastanawiało się jak coś przetłumaczyć lub tłumaczyło każde pojedyncze słowo. Języki mają różne konstrukcje, inną gramatykę, inne idiomy i wyrażenia, i nie da się tłumaczyć ich dosłownie. Skutkowałoby to wieloma błędami językowymi, a tego przecież chcemy uniknąć.

Kiedy "uczymy" dziecko angielskiego, nie tłumaczymy o czym do niego mówimy. Czas, który poświęcamy na naukę powinien nie być przerywany językiem polskim. Trzeba skupić się w pełni na języku obcym. Dać dziecku te 15-20 minut słuchania pełnych, składnych, poprawnych gramatycznie wypowiedzi. Nie można zniechęcać się po kilku próbach, ponieważ dziecko uczy się przez powtórzenia. To dzięki nim przyswaja język, czy to polski czy obcy. Każde polskie słowo zanim zostanie wypowiedziane przez dziecko jednojęzyczne, też jest wpierw kilkadziesiąt razy przez nie usłyszane.

Ważne by mówić wolno i wyraźnie. Wydaje się to oczywiste, ale wcale nie jest. Często sama przyłapuję się na tym, że mówię za szybko i wtedy staram się zwolnić. Ucząc dziecko mówić powinniśmy też patrzeć dziecku prosto w twarz, żeby wiedziało, że mówi się do niego, spróbowało zrozumieć i miało czas na reakcję. Każdy z nas lubi, gdy rozmówca skupią się na nim w trakcie rozmowy, dzieci nie odbiegają od tej zasady.

Nauka języka często mylona jest ze żmudną pracą, a to dlatego, że większość z nas uczyła się języka obcego dopiero w wieku ok. 10 lat w szkole. Mimo, że byliśmy wtedy jeszcze młodzi, byliśmy już na tyle świadomi, że wiedzieliśmy, że jest to nam narzucone i że "musimy" się uczyć, żeby zaliczyć kolejne etapy edukacji. Niestety kiedy trzeba coś zrobić często tracimy entuzjazm, a to właśnie on pozwala maluchom na przyswajanie języka w naturalny sposób w tak szybkim tempie. Dla niemowlaka nauka to po prostu spędzanie czasu z mamą i tatą i zabawa dostępnymi zabawkami. Brak przymusu, brak stresu, brak napięcia. Miła atmosfera, czysta zabawa, radośnie spędzony czas z najbliższymi dziecku osobami. Oto przepis na sukces.

Istotne jest by słuchać dziecka. To właśnie dziecko ma powiedzieć czym chce się bawić i co ma ochotę robić. Tylko w ten sposób "nauka" będzie w ogóle niezauważona, będzie tylko efektem ubocznym. Najlepiej dać dziecku do wyboru kilka zabawek/gier/książek, które chcielibyśmy "przerobić" z dzieckiem i pozwolić, żeby samo zdecydowało o temacie i przebiegu "lekcji".

Wiemy już, że ma być ciekawie i atrakcyjnie dla dziecka. A co z regularnością? Tutaj wszystko zależne jest od tego jaki efekt chcemy osiągnąć. Jeśli chcemy by dziecko było dwujęzyczne, musi spędzać z językiem obcym (w sposób nieprzerwany) co najmniej trzy godziny dziennie. Zerknij tutaj: Chcę wychować dziecko dwujęzyczne. Ile czasu na dzień przeznaczyć na naukę drugiego języka? Jeśli chcemy osłuchać dziecko z językiem obcym i sprawić, żeby łatwiej go przyswajało i prościej było mu uczyć się go w przyszłości wystarczy 15-30 minut dziennie. Czytaj dalej: Jak oswoić dziecko z językiem obcym i ułatwić mu naukę w przyszłości? W trakcie nauki można korzystać z wielu materiałów i często zmieniać temat, ważne tylko, by w miarę możliwości utrzymać skupienie dziecka. Najlepiej mówić do niego, zadawać mu pytania, pokazywać ciekawe, kolorowe ilustracje, puszczać rytmiczną muzykę z angielskimi nagraniami dla dzieci. Można też wykorzystywać codzienne sytuacje, np. wspólne mycie zębów, jedzenie, tańczenie, a nawet zasypianie. Mamy tutaj szerokie pole do popisu. Zapraszam po inspiracje na bloga!

Do zobaczenia wkrótce!
Kornelia

----------------------------------------------------------------
Jeśli podobał Ci się mój wpis podziel się nim z innymi. 
Chętnie też przeczytam o Twoich doświadczeniach w komentarzu poniżej.

Kliknij by śledzić MojeDwujęzyczneDziecko na FacebookuYoutubieInstagramieTwitterze.