16 kwietnia 2018

"Mateusz w angielskiej szkole" i "Mateusz w prywatnej szkole angielskiej" - RECENZJA

Świetna propozycja dla rodzin mieszkających w Wielkiej Brytanii. Książki opisują różnice pomiędzy polskim i angielskim systemem edukacji, oraz dają pełny obraz tego, czego rodzic może się spodziewać posyłając dziecko do publicznej lub prywatnej szkoły w Anglii. Recenzja na filmie. 




MATEUSZ W ANGIELSKIEJ SZKOLE
Opis z tyłu okładki:
"Mateusza albo - jak chce jego tata - Matthew poznajemy w chwili, gdy rozpoczyna naukę w trzeciej klasie. I cóż w tym niezwykłego? - chciałoby się zapytać. Niby nic, chyba że, jak Mateusz, jest się w połowie polskim uczniem szkoły całkiem angielskiej i właśnie się zastanawia, czy język, w którym mówi mama, to język mamczysty, czy może ojczysty.
Czy łatwo jest zaakceptować kulturowe różnice? Jak to zrobić? Jak wygląda angielska szkoła i nauka w Anglii? Czego może się dowiedzieć każdy rodzic o angielskiej szkole i codziennym życiu w Anglii?
O tym wszystkim, i nawet więcej, dowie się czytelnik, czytając tekst pełen humoru i zaskakujących spostrzeżeń.
Bohater książki wraz ze swoją rodziną mieszka obecnie w Anglii i chodzi do angielskiej szkoły."


MATEUSZ W PRYWATNEJ SZKOLE ANGIELSKIEJ
Opis z tyłu okładki:
"Mateusz, którego tata jest Brytyjczykiem, a mama Polką, wraz ze swoją siostrą Julią rozpoczyna kolejny rok nauki w angielskiej szkole. Tym razem jego rodzice, pragnąc zapewnić swoim dzieciom jak najlepsze warunki, zapisują rodzeństwo do szkoły prywatnej, która bardzo różni się od państwowej. I mimo, że nauka w niej odbywa się także w soboty, dzieci bardzo lubią do niej chodzić. Oprócz zwykłych lekcji matematyki czy angielskiego grają w orkiestrze, uprawiają wiele rodzajów sportu, bawią się w szkolnym lesie i wprost uwielbiają przerwy na lunch, podczas których pałaszują pyszne ciepłe posiłki. I tylko mama wciąż martwi się, że jej syn przez cały rok chodzi w krótkich spodenkach, biega zimą bez kurtki, a podczas zawodów pływackich musi korzystać z szatni w zupełnie innym budynku. Tata zachowuje angielski spokój..."



Do zobaczenia wkrótce!
Kornelia

----------------------------------------------------------------


Jeśli podobał Ci się mój wpis podziel się nim z innymi. 
Chętnie też przeczytam o Twoich doświadczeniach w komentarzu poniżej.

Kliknij by śledzić MojeDwujęzyczneDziecko na FacebookuYoutubieInstagramieTwitterze.